Ojczyzna Dżyngis Chana, oprócz wielu problemów ekonomicznych, charakterystycznych dla gospodarek postkomunistycznych, zmaga się obecnie także ze smogiem.
Mongolia jest krajem znacznie większym niż Polska (1,566 mln km kwadratowych w porównaniu do 312,679 km kwadratowych w przypadku Polski) oraz znacznie mniej ludnym (3 miliony mieszkańców, podczas gdy w Polsce żyje około 37 mln ludzi).
Miks energetyczny – węgiel na topieI)https://eneken.ieej.or.jp/data/7391.pdf
Według danych mongolskiego Ministerstwa Energii głównym źródłem energii elektrycznej w kraju są opalane węglem elektrociepłownie, dostarczające 89 procent prądu. Inne źródła to między innymi elektrownie wodne (2 proc.), zasilane olejem napędowym (4 proc.) oraz wiatr i słońce (5 proc.).
Dominująca rola kogeneracji widoczna jest również przy wytwarzaniu ciepła, którego 77,62 proc. pochodzi właśnie z elektrociepłowni. Kolejne 13,63 proc. powstaje w ciepłowniach, a 8,75 proc. energii cieplnej wytwarzane jest w przydomowych kotłowniach.
Wyzwania
Wśród najważniejszych wyzwań z jakimi mierzy się w tej chwili Mongolia wymienić można:
- Rosnący import energii wynikający z niedoboru mocy produkcyjnych.
- Brak inwestycji, którego przyczyną jest brak funduszy państwowych oraz niska aktywność inwestorów zagranicznych.
- Spadająca efektywność istniejących instalacji energetycznych, związana przede wszystkim z wiekiem tych instalacji oraz ograniczonymi środkami na inwestycje.
- Rosnące zanieczyszczenie środowiska wynikające z przestarzałych technologii oraz wyzwań demograficznych.
Plany na przyszłość
Aby odpowiedzieć na te wyzwania, rząd Mongolii inwestuje zarówno w energetykę odnawialną, jak i rozbudowę elektrowni węglowych. Według planów do 2023 roku powstać ma między innymi elektrownia w Tavan Tolgoi, elektrociepłownia w Baganuur, kolejna elektrociepłownia w Ułan Bator oraz kilka regionalnych elektrowni.
Równocześnie do 2030 roku udział źródeł odnawialnych ma wzrosnąć do 30 procent, z czego jedna trzecia ma być uzyskiwane z wodyII)https://bankwatch.org/wp-content/uploads/2017/06/Mongolia-energy-sector-web.pdf. Mongolia posiada duży potencjał energetyki słonecznej – ilość energii, która może zostać uzyskana w ten sposób oceniana jest na 2,2 mln terawatów rocznie.
W przypadku energii wodnej potencjał wynosi 6,2 GW, szczególnie w północnych rejonach kraju. Równocześnie Mongolia jako kraj stepowy ma duże możliwości produkowania prądu z wiatru, co przekłada się na 2,5 tys. terawatogodzin rocznie.
Smogowa wędrówka ludów
Jednym z kluczowych elementów portretu energetycznego Mongolii jest smog zasnuwający Ułan Bator ze względu na gwałtownie zwiększającą się migrację do miasta. W ciągu ostatnich 30 lat nawet 600 tysięcy pasterzy i nomadów przeprowadziło się do stolicy i największego ośrodka miejskiego, co w praktyce oznaczało podwojenie ilości mieszkańców bez adekwatnych inwestycji w infrastrukturę.
Obecnie normy smogowe WHO są w Mongolii przekroczone siedmiokrotnie. Wynika to przede wszystkim z niskiej jakości paliw spalanych w piecach ogrzewających osiedla napływowych mieszkańców – spalany jest między innymi węgiel brunatny, opony czy stare meble.
I. | ↑ | https://eneken.ieej.or.jp/data/7391.pdf |
II. | ↑ | https://bankwatch.org/wp-content/uploads/2017/06/Mongolia-energy-sector-web.pdf |