04.06.2018

Portret energetyczny – Indie

pałac w Indiach

Indie nazywane są „najludniejszą demokracją świata”, głównie ze względu na imponującą populację 1,324 miliarda ludzi mieszkających w tym państwie. Większą liczbą ludności pochwalić się mogą jedynie Chiny, gdzie mieszka 1,379 mld ludziI)https://www.google.com/publicdata/explore?ds=d5bncppjof8f9_&met_y=sp_pop_totl&hl=pl&dl=pl.

Współczesne Indie zmagają się jednak z wieloma wyzwaniami, wśród których wymienić można wysoki stopień rozwarstwienia społecznego oraz trudności związane z profilaktyką chorób. Kraj ten mierzy się również z wyzwaniami na polu energetyki.

Energiczny rozwój

Obecnie w Indiach wykorzystywane są niemal wszystkie dostępne obecnie źródła energii, wliczając w to węgiel kamienny oraz brunatny, gaz ziemny, energię jądrową oraz źródła odnawialne: wiatr, słońce, woda i biomasa. Zróżnicowana jest także struktura właścicielska podmiotów produkujących energię elektryczną.

Dane Ministerstwa Energii Indii wskazują, że 24,6 proc. energii produkowane jest przez sektor publiczny, a 45,2 proc. przez podmioty prywatne. Na rynku obecny jest również sektor państwowy, co w przypadku Indii jako kraju federacyjnego oznacza własność rządu centralnego. Tego typu przedsiębiorstwa odpowiadają za wytwarzanie 30,2 proc. energii .

Najważniejszym źródłem energii w kraju jest spalanie węgla. Uzyskuje się z niego 57,3 proc. energii elektrycznej. Drugie pod względem produkcji są instalacje oparte o różne źródła odnawialne (z wyłączeniem wielkoskalowych elektrowni wodnych), które odpowiadają za wytwarzanie 20,1 proc. energii w kraju. Na trzecim miejscu znajduje się wielka energetyka wodna, która dostarcza 13,2 proc. energii. Tym samym 33,3 proc. energii uzyskiwanej w Indiach pochodzi z różnego rodzaju źródeł odnawialnych.

Spalanie gazu ziemnego dostarcza 7 proc. energii. Piątym najważniejszym źródłem prądu jest energetyka atomowa, która odpowiada za pokrycie 2 proc. zapotrzebowaniaII)https://powermin.nic.in/en/content/power-sector-glance-all-india. Choć 2 proc., energii nie brzmi imponująco, warto jest uwzględnić skalę. W 7 indyjskich elektrowniach atomowych działają 22 reaktory. Dla porównania, w Niemczech, gdzie z atomu uzyskiwane jest 17,7 proc. energii elektrycznej, pracuje w tej chwili 11 reaktorów (z wcześniej działających 17)III)https://en.wikipedia.org/wiki/Nuclear_power_in_Germany.

Sumaryczna mocy zainstalowana źródeł w Indiach to niego ponad 344 gigawatów.

Indie szybko zwiększają rodzimą produkcję, zmniejszając rozmiary koniecznego importu. W latach 2009-2010 kraj musiał importować prawie 13 proc. energii elektrycznej. W latach 2016-2017 deficyt produkcji krajowej spadł do poziomu 1,6 proc.

Bez świateł

Interesującym aspektem energetyki w Indiach jest stosunkowo nieduża konsumpcja energii per capita w porównaniu do krajów rozwiniętych. Wynika to przede wszystkim z niskiego stopnia elektryfikacji, szczególnie na terenach wiejskich. Według danych z kwietnia 2018 roku, zelektryfikowanych jest 82,5 proc. spośród 180 milionów wiejskich gospodarstw domowych. Sytuacja wygląda najlepiej w stanach Andhra Pradesh, Goa, Tamil Nandu, Kerala, Gujarat oraz Puducherry, gdzie dostęp do elektryczności mają wszyscy (100 proc.). Z kolei najmniejszy odsetek gospodarstw domowych podłączonych do sieci elektrycznej znajduje się w stanach Jharkhand (47,77 proc.), Uttar Pradesh (55,98 proc.), Assam (57 proc.), Odisha (63,77 proc.), Arunachal Pradesh (65,62 proc.) oraz Meghalaya (69,92 proc.). W pozostałych stanach odsetek ten waha się od 72,28 proc. (Tripura) do 99,99 proc. (Punjab)IV)https://en.wikipedia.org/wiki/Electricity_sector_in_India#cite_note-35.

Spowici smogiem

Choć Indie mają jeden z najwyższych (i zdecydowanie wyższy niż Unia Europejska) udział źródeł odnawialnych w miksie energetycznym, nie uchroniło to kraju przed problemami energetyki węglowej. Kraj zmaga się z ogromnym zanieczyszczeniem powietrza, a New Delhi postrzegane jest jako najbardziej zanieczyszczone miasto na świecie.

Obecnie stężenie najbardziej szkodliwych pyłów PM 2,5 w mieście przekracza 20-krotnie normy WHO . Aby choć odrobinę poprawić jakość powietrza władze chwytają się niekonwencjonalnych środków, takich jak embargo na fajerwerki, tradycyjnie towarzyszących świętu Diwali – festiwalowi światła.

Problem z zanieczyszczeniem powietrza jest jednak znacznie szerszy – spośród 30 najbardziej zanieczyszczonych miast świata 14 znajduje się właśnie w Indiach. Źródłem smogu są przede wszystkim emisje związane ze spalaniem śmieci oraz odpadów rolniczych. Na walkę z tym problemem rząd przeznaczył 288 miliardów rupii (około 4,4 miliarda dolarów), aby do 2020 roku osiągnąć poziomy norm emitowanych zanieczyszczeń porównywalne z celami Unii EuropejskiejV)https://www.bloomberg.com/news/articles/2017-11-13/why-smog-chokes-india-s-capital-and-its-economy-quicktake-q-a.

Szacunki Banku Światowego wskazują, że roczne koszty związane z zanieczyszczeniem powietrza w Indiach można ocenić na 80 miliardów dolarów.

   [ + ]

I.https://www.google.com/publicdata/explore?ds=d5bncppjof8f9_&met_y=sp_pop_totl&hl=pl&dl=pl
II.https://powermin.nic.in/en/content/power-sector-glance-all-india
III.https://en.wikipedia.org/wiki/Nuclear_power_in_Germany
IV.https://en.wikipedia.org/wiki/Electricity_sector_in_India#cite_note-35
V.https://www.bloomberg.com/news/articles/2017-11-13/why-smog-chokes-india-s-capital-and-its-economy-quicktake-q-a