Po wielu trudnych dla sektora biogazu latach pojawia się dobry czas na jego rozwój. Nowe regulacje prawne, w tym ustawa o OZE, tworzą w miarę sprzyjające warunki dla rozwoju rynku biogazowego. Pytanie czy kolejne nowelizacje nie zmienią zasad gry, destabilizując odbudowujący swój potencjał sektor.
Czym są biogazownie rolnicze?
To bez wątpienia najbardziej wydajne i przewidywalne odnawialne źródła energii (średnioroczna sprawność dobrze zarządzanej instalacji wynosi ok. 92-96% mocy zainstalowanej). Ponadto instalacje te spełniają definicję energetyki rozporoszonej, umożliwiając jednocześnie pracę w trybie wyspowym lub szczytowym. Nie mniej istotny jest fakt, iż biogazownie świetnie wpisują się w model Gospodarki o Obiegu Zamkniętym. Utylizując odpady organiczne i uboczne produkty pochodzenia zwierzęcego (np. odchody zwierzęce, odpady poubojowe, przeterminowana żywność, osady biologiczne ze ścieków przemysłowych) produkują w procesie fermentacji metanowej biogaz rolniczy, który może być:
– spalany w jednostce kogeneracyjnej produkującej energię elektryczną i cieplną lub
– oczyszczony do bio-metanu spełniającego standardy jakości gazu ziemnego lub biopaliwa (bio-CNG).
Stan obecny
W Polsce na dzień 13 marca 2021 r. w Rejestrze wytwórców biogazu rolniczego prowadzonym przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa wpisanych było 99 wytwórców (łączna moc zainstalowana 117,804 MW). Polska jest na dzień dzisiejszy jednym z mniejszych rynków biogazowych mimo posiadania większego potencjału substratowego, niż Niemcy, które mając ponad 10 tys. biogazowni są niekwestionowanym europejskim liderem.
Czas biogazu – perspektywy rozwoju
Bez wątpienia po wprowadzeniu nowych regulacji prawnych daje się zauważyć znaczący wzrost realizowanych inwestycji biogazowych. Dodatkowo emocje rynku podsycają zapowiedzi PKN ORLEN i PGNIG o planach zainwestowania ogromnych środków w inwestycje biometanowe, które notabene stają się faktem (Orlen kupił już pierwsze biogazownie oraz projekty biogazowe). Zważywszy, na duży potencjał produkcji biometanu w Polsce (szacunki PGNIG to 7-8 mld m3 rocznie) oraz konieczność sprostania wyzwaniom klimatycznym rozwój sektora biogazu w Polsce przy sprzyjających regulacjach prawnych, mimo stosunkowo wysokich kosztów inwestycyjnych wydaje się oczywisty. Czy wykorzystamy tę szansę pokażą najbliższe lata.