Bułgaria opiera swoją energetykę na dwóch filarach – węglu i atomie. Z węgla powstaje połowa energii elektrycznej, rozszczepienie atomu dostarcza ponad jedną trzecią. Pozostałe 15 proc. energii pochodzi ze źródeł odnawialnych.
Bułgaria, choć nie jest krajem bogatym w surowce energetyczne, jeżeli chodzi o OZE, największy potencjał w tym kraju ma energia wodna oraz słoneczna. Jednocześnie Bułgaria jest jednym z państw, które w ramach polityki energetyczno-klimatycznej UE już osiągnęły własny cel na 2020, zakładający 16 proc. udział OZE w produkcji energii elektrycznejI)http://www.csd.bg/artShow.php?id=18051.
Energetyka w deficycie
Jednymi z największych wyzwań z jakimi musi się mierzyć sektor energetyczny w Bułgarii są jego gigantyczne straty finansowe. Według danych Banku Światowego za 2015 rokII)https://www.me.government.bg/files/useruploads/files/wb_ras_i__summary_report_en.pdf, deficyt sektora sięgnął 1,9 mld bułgarskich lew (około 1,121 mld dolarów), sięgając 2 proc. PKB, czyli niemal tyle, ile kraj wydaje na utrzymanie armii (2,4 proc. PKBIII)https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_wydatk%C3%B3w_na_wojskowo%C5%9B%C4%87).
Jako przyczynę strat wskazuje się zazwyczaj politykę wspierania OZE. W jej ramach sprzedawcy energii elektrycznej zostali zobligowani do zakupu produkcji źródeł odnawialnych po niekorzystnych cenach. W efekcie między 2013 a 2015 rokiem cena energii u odbiorców końcowych spadła o ok. 7 proc., co jeszcze pogorszyło sytuację producentów energii ze źródeł konwencjonalnych.
Według planów bułgarskiego rządu, rozwój energetyki odnawialnej w najbliższych latach będzie miał wysoki priorytet, ale podjęte zostaną jednocześnie próby opanowania deficytu energetyki konwencjonalnej.
Plany na przyszłość
Oprócz zmagania się z ogromnymi stratami, bułgarski sektor energetyczny stoi przed wyzwaniami natury politycznej. Do roku 2014 Bułgaria zawiesiła projekty energetyczne, realizowane wspólnie z Rosją. Wśród nich wymienić można ropociąg z portu Burgas do greckiego Aleksandropolis. Rosjanie chcieli w ten sposób ominąć cieśninę Bosfor. Bułgaria zrezygnowała także z budowy rurociągu South Stream oraz zawiesiła budowę elektrowni atomowej w Belene nad Dunajem, której wykonawcą miał być Rosatom.
Za rezygnacją stało przede wszystkim nałożenie sankcji na Rosję ze względu na agresję w ukraińskim DonbasieIV)https://biznesalert.pl/bulgaria-chce-powrocic-do-wspolpracy-energetycznej-z-rosja/. Decyzje władz w Sofii pociągnęły za sobą daleko idące ochłodzenie stosunków dyplomatycznych. Bułgaria była wcześniej traktowana przez Rosję jako jeden z poważniejszych partnerów energetycznych, a ze względu na rozbudowaną infrastrukturę, jako potencjalne centrum dystrybucyjne gazu i ropy. Jednak obecnie dalszy los wspólnych projektów stoi pod znakiem zapytania.
I. | ↑ | http://www.csd.bg/artShow.php?id=18051 |
II. | ↑ | https://www.me.government.bg/files/useruploads/files/wb_ras_i__summary_report_en.pdf |
III. | ↑ | https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_wydatk%C3%B3w_na_wojskowo%C5%9B%C4%87 |
IV. | ↑ | https://biznesalert.pl/bulgaria-chce-powrocic-do-wspolpracy-energetycznej-z-rosja/ |