15.01.2019

Nowe aukcje na morskie farmy wiatrowe w Zachodniej Europie

Wielka Brytania szykuje nowe tereny pod morską energetykę wiatrową (offshore), na której mógłby stanąć wiatraki o mocy 6-7 GW. Francja, która offshore dopiero buduje ogłosiła przetarg na farmę koło Dunkierki.

Brytyjskie Crown Estate – instytucja zarządzająca terenami należącymi do Korony ujawniła szczegóły dotyczące obszarów, które zamierza przeznaczyć pod offshore w czwartej  serii aukcji. Deweloperzy będą konkurować o obszary morskie o głębokości do 60 metrów, gdzie można stawiać turbiny o stałym fundamencie.

Crown Estate wybrało pięć obszarów, na których dno nadaje się pod konstrukcje morskich wiatraków, a turbiny nie będą na nich przeszkadzały żegludze. Obszary te znajdują się na ławicy Dogger Bank, na Morzu Irlandzkim, w południowej części Morza Północnego, oraz u wybrzeży Wschodniej Anglii i Północnej Walii.

Dodatkowo Crown Estate wskazało kolejne cztery obszary, dla których możliwość udostępnienia dla offshore będzie rozpatrywana w przyszłości.

U wybrzeży Wielkiej Brytanii pracują morskie wiatraki o mocy zainstalowanej ok. 7,5 GW, kolejne o mocy 1,8 GW są w budowie. W porównaniu do Zjednoczonego Królestwa Francja w obszarze offshore znajduje się zdecydowanie z tyłu. Dla kolejnych rządów tego kraju morska energetyka wiatrowa przez lata nie była priorytetem, dopiero ostatnio sprawy uległy przyspieszeniu. W przypadku Francji rozwój offshore blokowały również głębokie wody przybrzeżne, na których nie da się stawiać wiatraków o tradycyjnych fundamentach. Dopiero ostatnio pojawiły się technologie pływających platform pod wiatraki.

Francuski rząd ogłosił ostatnio aukcję dla farmy wiatrowej o mocy 500 MW w okolicy Dunkierki, na jednym z nielicznych płytkich obszarów przybrzeżnych. Francuski regulator CRE zakwalifikował już 10 oferentów. Zgłosili się głównie potentaci w branży offshore, tacy jak DEME, Equinor, Iberdrola, Enbridge, Boralex czy Parkwind[1].

Dla europejskiej energetyki wiatrowej ostatnie wydarzenia w Wielkiej Brytanii i Francji dają dobre perspektywy rozwoju. Co więcej, potwierdza się trend, zgodnie z których offshore coraz lepiej będzie sobie radził na wolnym rynku, bez wsparcia. Rząd w Londynie ograniczył ostatnio planowane wsparcie dla morskich projektów w latach 2023-2025 do 60 mln funtów, co jest kwotą stosunkowo niewielką.

Z kolei we Francji rząd zmniejszył wsparcie, przyznane jeszcze w 2012 r. dla projektów offshore, które ciągle nie powstały. Okazało się, że wysokość wsparcia, którego żądali deweloperzy 6 lat temu nijak się ma do dzisiejszych kosztów, znacząco niższych.

[1] https://www.greentechmedia.com/articles/read/europe-sees-uptick-in-offshore-wind-activity#gs.4zoTur4