Hiszpania rozpoczęła ambitny plan zmiany systemu elektroenergetycznego, tak aby do roku 2050 zasilany był wyłącznie z odnawialnych źródeł energii[1].
Zdominowanych przez socjalistów rząd ogłosił, że w ciągu 10 kolejnych lat planuje uruchamiać co roku źródła wiatrowe i słoneczne o łącznej mocy 3000 MW>
Jednocześnie zaplanowano zakaz wydawania nowych koncesji na odwierty poszukiwawcze za węglowodorami, ich wydobywanie oraz na szczelinowania hydrauliczne. Równolegle pokaźna część budżetu ma być rezerwowana na adaptację i do zmian klimatycznych i łagodzenie ich skutków. Wydatki na te cele mają systematycznie rosnąć od 2025 r.
Christiana Figueres, była sekretarz wykonawcza konwencji klimatycznej ONZ (UNFCCC), uznała hiszpańskie plany za „doskonały przykład zastosowania porozumienia paryskiego”.
Hiszpański rząd zrezygnował z kontrowersyjnego „podatku od słońca”, który kilka lat temu powstrzymał gwałtownie rozwijający się sektor fotowoltaiki. Nowe prawo ma wręcz zachęcać do inwestycji. Celem jest 35% udziału źródeł odnawialnych w produkcji energii elektrycznej do 2030 roku.
Efektywność energetyczna zostanie poprawiona o 35% w ciągu 11 następnych lat, a władze publiczne będą mogły korzystać jedynie z budynków o wysokiej efektywności energetycznej.
Laurence Tubiana, dyrektor wykonawcza Europejskiej Fundacji Klimatycznej i była francuska wysłannik ds. Klimatu, która pomogła opracować porozumienie paryskie, określiła działania hiszpańskiego rządu jako inspirujące. „Planując neutralizację emisji dwutlenku węgla Hiszpania pokazuje, że walka ze zmianami klimatycznymi jest śmiertelnie poważna” – oceniła.
[1] https://www.care2.com/causes/spain-plans-100-percent-renewable-power-by-2050.html