16.06.2021

Przedsiębiorcy przesiadają się do elektryków

W większości krajów Unii Europejskiej to firmy, a nie osoby prywatne kupują nowe samochody, w tym ekologiczne. Chodzi zarówno o samochody flotowe, jak i te kupowane przez firmy leasingowe. W Polsce na dzień dzisiejszy nie mamy systemu podatkowego, który premiowałby w znaczący sposób samochody nisko i zeroemisyjne. To, co zachęca naszych przedsiębiorców do zakupu ekologicznych samochodów to dotacje i atrakcyjne warunki finansowania.

 

Finansowanie aut niskoemisyjnych to od lat jeden z priorytetów Santander Leasing. Przedsiębiorcy zainteresowani zakupem auta osobowego i dostawczego do 3,5 t. elektrycznego lub hybrydowego mogą skorzystać z oferty leasingu kolejno 100 i 102 proc. W przypadku inwestycji w pojazd elektryczny oznacza to dla firmy brak kosztów odsetkowych nawet przez okres 36 miesięcy.

 

Wyniki sprzedaży wskazują, że nasza oferta wpływa pozytywnie na decyzje zakupowe wśród przedsiębiorców. Po pięciu miesiącach tego roku odnotowaliśmy dynamiczny 2-cyfrowy wzrost inwestycji w pojazdy ekologiczne gdzie łącznie Santander Leasing sfinansował eko-pojazdy o wartości 100 mln zł (+68 proc. r/r). Zakładamy, że do końca roku trend wzrostowy przekraczający 100 proc. w polskiej elektromobilności utrzyma się.

 

Wartość leasingu samochodów elektrycznych i hybryd w Santander Leasing wzrosła w całym 2020 r. o prawie 20 proc. rok do roku. W 2019 r. wartość ta wynosiła nieco ponad 137 mln zł, w ubiegłym – już prawie 164 mln zł. Obecny rok i zarejestrowane przez nas wyniki wskazują na kolejny rekord w tym sektorze.

 

Warto nadmienić, że nowych bodźców do zakupu samochodów elektrycznych spodziewa się nie tylko branża motoryzacyjna, a również klienci. Na pewno istotnym impulsem, który może wpłynąć pozytywnie na rejestrowane wzrosty inwestycji w tym zakresie jest zapowiadany w okolicy połowy br. przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska start programu Mój elektryk czy obniżenie do 2026 r. limitów kosztów amortyzacji samochodów z napędem alternatywnym.

 

Autorem tekstu jest Mariusz Włodarczyk, dyrektor zarządzający w Santander Leasing