01.02.2019

Wodór jako nośnik czystej energii

Argumenty przemawiające za stosowaniem wodoru jako źródła energii zostały już wielokrotnie opisane i omówione. Skala wykorzystania tego surowca pozostawia wiele do życzenia.

Wodór jako nośnik czystej energii

Wodór jest najczęściej występującym we Wszechświecie pierwiastkiem. Jako paliwo może być stosowany w ten sam sposób, w jaki wykorzystuje się gaz ziemny, np. spalany. Co ważne, w wyniku reakcji wodoru z tlenem nie powstaje dwutlenek węgla. Nazywany jest  często „nośnikiem czystej energii”, ponieważ może być wytwarzany z wykorzystaniem energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, przechowywany i wykorzystywany do ponownego generowania elektryczności. Analogicznie do gazu ziemnego (metanu) można go spalać, by napędzać turbiny albo od razu wytwarzać energię elektryczną w ogniwach paliwowych. Z tego ostatniego sposobu korzystają wodorowe samochody. Stacje tankowania wodoru to jednak rzadkość.

Australia promuje wodór

Australijska grupa ds. Strategii wodorowych, pod przewodnictwem Alana Finkela, przedstawiła przed radą energetyczną COAG[1] (http://www.coagenergycouncil.gov.au ) szczegółowy raport na temat ogromnych możliwości, jakie roztacza szerokie stosowanie wodoru.

Ekspertyza jest zgodna z podobnymi raportami CSIRO (https://www.csiro.au ), Australian Renewable Energy Agency (https://arena.gov.au ) i innych renomowanych instytucji na całym świecie. Wszystkie wskazują na zalety wodoru i korzyści płynące z jego zastosowania.

Australia planuje opracować skoordynowaną krajową strategię, prowadzącą do celu w postaci produkcji wodoru jako towaru eksportowego.

Rząd widzi w tym olbrzymie korzyści ekonomiczne, środowiskowe i społeczne. Jako przemysł, w nadchodzących dziesięcioleciach, wodór mógłby z łatwością konkurować wielkością i skalą  z sektorem skroplonego gazu ziemnego.

Jednak w tym momencie wykorzystanie wodoru do celów energetycznych jest niewielkie i szacuje się, że wynosi od 1 do 2% całkowitego zużycia tego surowca.

Na rzecz Australii przemawia wiele czynników. Alan Finkel  podkreśla, że „ …aby wytworzyć wodór, potrzebna jest energia do rozdzielenia cząsteczek wody, a ta może być dostarczane z elektrowni wiatrowych, wodnych czy słonecznych. Wiele krajów rozważających zastosowanie wodoru do wytwarzania energii nie ma ku temu możliwości klimatycznych. Australia, posiada natomiast doskonałe warunki.” Mowa przede wszystkim o perspektywach użycia energii ze słońca do zasilania elektrolizerów, wytwarzających wodór z wody.

Plany, nie tylko na Antypodach

Również Japonia i Korea Południowa planują poważne inwestycje w technologie wodorowe, które miałyby pomóc tym krajom w odejściu od paliw kopalnych i zwiększyć niezależność od importu nośników energii.  Niemcy także poważnie rozpatrują wodór, jako alternatywne źródło energii. Wiele krajów Bliskiego Wschodu rozważa swój udział w rynku jako dostawcy.

Co więcej, pracuje się już nad technologiami wytwarzania wodoru przy użyciu węgla brunatnego, i przy jednoczesny, wychwytywaniu powstającego w procesie dwutlenku węgla. Tak aby emisja CO2 z całego procesu wynosiła zero.

Prowadzone przez Japończyków konsorcjum testuje w Australii taką technologię w ramach projektu demonstracyjnego o wartości 500 milionów dolarów.  Budowa ruszyła w kwietniu 2018 roku w Latrobe Valley w australijskiej prowincji Victoria[1].

[1] https://www.theguardian.com/commentisfree/2018/dec/19/time-to-consider-hydrogen-the-new-clean-energy-carrier-on-the-block

[1] Rada ds. Energii Rady Australijskiej (COAG) to ministerialne forum, które współpracuje w celu przeprowadzenia krajowych reform energetycznych. Do forum należy również Nowa Zelandia.