Kopanie bitcoinów to proces energochłonny. Jednak, wygląda na to, że wydobywanie złota pochłania aż dwudziestokrotnie więcej energii. Taką informację podał portal Long Hash. Jednak, to przez zużycie energii na wydobycie bitcoina ekolodzy podnoszą moralny rwetes.
Branża kryptowalut skupiła na sobie uwagę mas po tym jak cena bitcoina poszybowała w górę, co pociągnęło za sobą ogromny wzrost opłacalności wydobycia tej kryptowaluty. Kryptowalutowa gorączka, która po tym nastąpiła, bardzo utrudniła systemowe przetwarzanie związane z kopaniem kryptowalut, przez co niezmiernie wzrosło zapotrzebowanie na energię oraz wymagania sprzętowe tego procesu.
Portal Long Hash postanowił dokonać obliczeń i dwoma metodami oszacował ilość energii obecnie zużywanej na mining bitcoinów. Po porównaniu wyników obliczeń dokonanych oboma metodami, podano średnią wartość, która wynosi ok. 4,344 MWh.
Taka ilość energii zużyta do wydobycia bitcoinów kosztuje ok. 4,3 mld dolarów rocznie. Wynik ten obliczono uwzględniając średnią wydajność koparek, przy czym badacze zastosowali tu benchmark w postaci koparki Antminer S9, a dla starszych modeli założyli wydajność na poziomie 25 procent średniej wartości.
Podane przez portal wartości w odniesieniu do wydobycia złota wyliczono na podstawie danych Barrick Gold Corporation – największej korporacji wydobywającej złoto na świecie. Przy założeniu, że koszt wydobycia złota, zgodnie z danymi Barrick, wynosi 794 dolary za uncję, roczny koszt wydobycia złota to ok. 70 mld dolarów. Do tego należy doliczyć jeszcze koszty późniejszej obróbki tego szlachetnego metalu oraz koszt jego transportu do ośrodków handlowych i pośredników.
Do powyższych faktów należy dodać informację, że aktualna wycena całego rynku kryptowalut to ok. 200 mld dolarów, natomiast rynku złota – ok. 8 bilionów dolarów.
Wydobycie kryptowalut raczej nie doprowadzi do wyższej emisji CO2
Krytycy kryptowalut i ekolodzy z przerażeniem wykrzykują ostrzeżenia o emisjach dwutlenku węgla generowanych przez kopalnie kryptowalut i malują niepokojący obraz tej branży. Jednak, według Dr Katriny M.Kelly-Pitou, Dyrektora ds. Strategii i Rozwoju Biznesowego z Center for Energy, wydobycie bitcoinów zużywa dużo energii, jednak nie jest to wcale wartość kolosalna.
Na przykład, sektor bankowy co roku zużywa ok. 100 terawatów energii, a wydobycie bitcoinów jedynie ok. 57,5 terawatów rocznie. Dr Kelly-Pitou zaznacza, że rozwój wydajniejszych technologii oraz przechodzenie na tańsze źródła odnawialne pomoże ograniczyć emisje CO2 przez branżę kryptowalut, nawet przy niebotycznym zapotrzebowaniu na energię.
Jak do tej pory, entuzjaści bitcoina i farmy wydobywające kryptowaluty przenoszą się do krajów dysponującymi tanimi źródłami energii odnawialnej. Firmy wydobywcze ograniczają koszty operacyjne także poprzez korzystanie z siłowni wodnych oraz elektrociepłowni. Według Kelly-Pitou, wszystkie te czynniki ostatecznie ograniczą ślad węglowy branży wydobywczej kryptowalut[1].
[1] https://coincentral.com/bitcoin-mining-uses-a-lot-less-energy-than-mining-gold/