06.11.2018

Algieria szuka swojej szansy w zielonej energii

Algieria to kraj niezwykle zasobny w złoża ropy i gazu, oraz pierwszy w historii producent i eksporter LNG. Od lat jednak wydobycie i eksport paliw kopalnych napotykają na różne niesprzyjające okoliczności, z działalnością islamskich radykałów na czele. Jednocześnie rząd ma bardzo ambitne plany rozwoju energetyki odnawialnej.

W miksie energetycznym Algierii tradycyjnie dominuje gaz. W 2010 r. 93 proc. energii elektrycznej produkowano z błękitnego paliwa. Dodatkowym czynnikiem faworyzującym gaz jest jego duża dostępność i bardzo niska cena.

Kolejne rządy zaczęły jednak dostrzegać potencjał energetyki odnawialnej. A ze względu na położenie geograficzne za najważniejsze OZE uznano energię słoneczną. Podstawowym celem programu rozwoju energetyki odnawialnej jest dywersyfikacja źródeł energii i w efekcie wzrost poziomu bezpieczeństwa energetycznego.

22 zielone gigawaty do 2030 roku[1]

Według planów algierskiego rządu, do 2030 r. w ramach Programu Energetycznej Efektywności moc zainstalowana fotowoltaiki ma wzrosnąć do 22 gigawatów, z czego 12 GW ma produkować na krajowe potrzeby, a pozostała część na eksport. Ze względu na swoje warunki geograficzne Algieria ma jeden z największych potencjałów produkcyjnych energii elektrycznej ze Słońca, oceniany na niemal 14 TWh rocznie przy rocznym zużyciu rzędu 60 TWh Potencjał dzienny waha się od 4,66 kWh na metr kwadratowy na północy, do 7,25 kWh na metr kwadratowy na południu kraju.

Kwestia wiatru

Potencjał produkcji energetyki wiatrowej w tym kraju szacuje się na ok.  35 TWh rocznie, co wynika przede wszystkim z wysokiej średniej prędkości wiatru w regionie. Pierwsza 10 MW farma wiatrowa budowana jest w miejscowości Adar.

 

[1]     https://www.ecomena.org/renewables-algeria/